Witamy w Galerii Sztuki Weissa Guerteny

Prosimy o zapoznanie się z regulaminem obowiązującym w galerii oraz zakup biletów przy kasie w Informacji.
Życzymy miłego zwiedzania!

poniedziałek, 26 listopada 2012

Coletta Doll.


 

Imię i nazwisko: Coletta Trafficante
Wiek: 19, jednak wiele ludzi mówi że wyglądam na piętnaście czy szesnaście.

Róża: Fuzzy Wuzzy (CC6666)


Charakter: Zazwyczaj jestem wesoła i radosna ... No zazwyczaj, gdy mam  gorszy dzień nie odzywam się i staje się „szarą myszka”. Gdy spojrzysz na moją śliczną twarzyczkę, zawsze igra tam choćby mały uśmieszek. Potrafię być wredna i złośliwa ale to tylko wtedy gdy zaleziesz mi z skórę. Patrząc na mnie możesz stwierdzić, że jestem to panienką z bogatego i dobrego domu, ale pamiętaj ! ” Nie oceniaj książki po okładce …”

Historia: Poznałam obrazy Weissa Guerteny gdy miałam 10 lat. Rodzice mieli wykupić jego obrazy, aby ozdabiały jedno z muzeów mojej rodziny.  Nie wiedzieć czemu zainteresowała mnie ta widomość i już od tamtego czasu zaczęłam się nim interesować. Podziwiałam jego obrazy i znałam każdy na pamięć, najdrobniejsze szczegóły czy pociągnięcia pędzlem. Nie lubiłam tego świata, było tu szaro i nudno, jednak gdy patrzałam na obrazy największego artysty czułam, że są jednak kolory. Uwielbiałam dotykać, czy wpatrywać się godzinami w  jego dzieła. Swój dzień spędzałam, na siadaniu przed obrazem i patrzałam na niego. Słyszałam, że ludzie wokół mnie mówią, że zamieniam się w lalkę lub próbuje się upodobnić do obrazu : "Lady with umbrella". Czas płynął a ja usłyszałam o nowej wstawie obrazów Guerteny, więc oczywiście chciałam się na niej zjawić. Obrazy zrobiły na mnie jak zawsze niesamowite wrażenie, chociaż widziałam je dużo razy, jednak czy się przeliczyłam ?  Nigdy nie widziałam obrazu pt. Fabricated World. Był … chyba nie znajdę słowa aby opisać jak był przepiękny i głęboki. Nie wiem co mnie podkusiła ale moja ręka sama zmierzała w jego kierunku, nie zważając na tabliczkę NIE DOTYKAĆ. Gdy jakimś cudem znalazłam się w tym świecie, zerwałam róże, od której zależy moje życie.

Dodatkowe informacje:  Jak jest wcześniej wspomniane, przypominam lalkę, ale stwierdź to sam. Kocham słuchać lekkiej muzyki do tej, przy której tańczą baletnice. To chyba dlatego zawsze mam przy sobie katarynkę, którą dostałam od mojej matki. Nie zrażam się do ludzi, jednak jeśli jesteś naprawdę nie miły i złośliwy wobec mnie, między nami utworzy się dystans. Łatwo mnie uszczęśliwić, ponieważ jestem zawsze radosna gdy dostanę jakiś kawałek przysznego ciasta, lub babeczki. Mój ulubiony obraz to : "Lady with umbrella".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz